Vadim Finkelstein: treningi w Holandii dobre dla Fiodora a Henderson godnym rywalem!
Finkelstein na pytanie czy tylko dwa tygodnie pobytu to nie za krótko ocenił, że jest to wystarczający czas by mieć podgląd na treningi w holenderskich teamach, różnego rodzaju metody i „sztuczki”. Dłuższy pobyt nie był związany z wytrzymałością a głównie z poprawą techniki i w tym zakresie był bardzo pomocny rosyjskim fighterom, z których w Holandii trenowało kilku znaczących jak Wiktor Nemkow, Maksim Griszin, Dymitrij Samojłow czy Kirl Sidelnikow. Zasadnicze treningi trwały dwa razy dziennie a mimo to Rosjanie zostawali i przerabiali dodatkowe elementy uderzeń i kopnięć czym zaimponowali Holendrom. Vadim żałuje tylko, iż z ekipą nie przyjechali trenerzy, którzy na co dzień odpowiadają za przygotowania i Fiodora i innych zawodników.

Finkelstein określił Dana Hendersona jako „bardzo ciekawego” zawodnika i rywala. Dwukrotny olimpijczyk, dwukrotny medalista mistrzostw świata w zapasach i wielka legenda MMA (Pride/UFC/Strikeforce) jest godnym przeciwnikiem dla Fiodora. Jego zdaniem waga nie jest tu problemem. Fiodor waży około 100 kg a Henderson waży 96 – 98 kg w normalnej dyspozycji. Vadim uważa, że da się znaleźć złoty środek. Henderson może zawalczyć w wadze ciężkiej (na co Rosjanie nalegają) i może wrócić ponownie do obrony tytułu w kategorii półciężkiej (93 kg) co ma się stać na jesieni. W domyśle – zdaniem Vadima przegrana nie będzie miała wpływu na utratę lub nie pasa w wadze półciężkiej. Poza tym obaj zawodnicy darzą się ogromnym szacunkiem.
źródło: mixfight.ru




















