KSW 35 – relacja i wyniki na żywo!
Od godziny 20:00 rozpoczynamy relację z gali KSW 35, która odbędzie się w Ergo Arenie na pograniczu Gdańska i Sopotu. Wśród dziewięciu pojedynków zobaczymy dwa, których stawką będą pasy mistrzowskie federacji. O tytuł w wadze średniej zmierzą się aktualny czempion, Mamed Khalidov (31-4-2), a także Aziz Karaoglu (9-6) z Turcji. Natomiast w starciu o pas w kategorii lekkiej skonfrontują się Mateusz Gamrot (10-0) i Francuz Mansour Barnaoui (12-3). Zachęcamy do śledzenia wyników razem z nami!

Komplet wyników:
Superfight
77 kg: Kamil Szymuszowski (Polska) vs. Mindaugas Verzbickas (Litwa)
Pierwszą rundę mocno zaczyna Litwin, który atakuje serią ciosów i zapędził Szymuszowskiegho pod siatkę i próbował obalenia. Polak dobrze bronił a przy sprzyjającej okazji szukał sprowadzenia. Udało mu się to i dłuższy czas był na górze i w pierwszym i drugim starciu, których początki wyglądały podobnie. Verzbickas miał szansę na gilotynowe duszenie, ale Szymuszowski był czujny. Litwin w dwóch pierwszych starciach zadał sporo ciosów łokciami, ale i Szymuszowski dobrze kontrował kolanami i podbródkowymi. W trzeciej rundzie zmęczony Litwin przewrócił się sam po swojej póbie obalenia co było kuriozum! Długo bronił się z dołu i miał jedną szansę na poddanie duszeniem, ale zabrakło mu sił i Szymuszowski triumfował.
Wynik: Kamil Szymuszowski pokonał Mindaugasa Verzbickasa przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
93 kg: Michał Fijałka (Polska) vs. Marcin Wójcik (Polska)
Początek walki zaczyna się fantastycznie dla Wójcika, który trafia ciosem i rzuca Fijałkę na ziemię. Potem pracuje nad poddanie trójkątnym duszeniem rękami ale Fijałce udało się wydostać z zagrożenia i w odwecie trafia nogą z dołu. Przetacza i ma pozycję dominującą. Wójcik zdołał jednak wstać i w stójce kontruje próbę obalenia Fijałki. Kończy runde na górze. W drugiej Wójcik ponownie kontruje obalenie Fijałki i zdobywa plecy, potem przecchodzi na górę i ciężko pracuje nad rozbiciem „Sztangi”. Fijałka broni się, ale jest rozcięty i choć na moment wstaje to znów jest obalony i broni się do końca rundy. Wójcik finiszuje uderzeniami. Trzecia runda odpoczątku jest całkowicie zdominowana przez zawodnika z Piły. Wójcik sprowadza rywala i kontroluje sytuację. Fijałka na początku jest bezradny, jednak broni się i gdy jest minuta do końca Wójcik popełnia błąd i po pośliźnięciu się ma pozycję z góry. Walczy i stara się zakończyć walkę, ale Wójcik mądrze się broni i dowozi zwycięstwo do końca.
Wynik: Marcin Wójcik pokonał Michała „Sztangę” Fijałkę przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)
70 kg: Łukasz Chlewicki (Polska) vs. Azi Thomas (Anglia)
Na początku walki Anglik prowokuje Chlewickiego i irytująco czeka na akcje Polaka. Po chwili sam atakuje i próbuje obalić. Chlewicki kontruje i jest po chwili na górze. Ma dominującą pozycję do końca rundy i zostaje ona zapisana na jego konto. W drugim starciu już po kilkunastu sekundach Anglik popełnia błąd i zostaje sprowadzony. Chlewicki cięzko pracuje i męczy Thomasa niemal do końca mało widowiskowej rundy, w czasie której na 10 sekund przed końcem Anglikowi udaje się wstać. Runda należy jednak do Polaka. W trzeciej rundzie całe 1,5 minuty walczą obaj w stójce co jest zaskakujące. Anglik trafia kilka razy mocno. Jednak Thomas potyka sie o wlasne nogi i wywraca się. „Sasza” wykorzystuje tę sytuację i do końca przytomnie kontroluje walkę w parterze. Tylko na koniec Azi Thomas wstaje ale jest już za późno.
Wynik: Łukasz Chlewicki pokonuje Azi Thomasa przez decyzję 3-0 (30-27 x 3)
77 kg: Rafał Moks (Polska) vs. Robert Radomski (Polska)
Bardzo ostrożna taktyka z obu stron. Radomski nie ryzykuje ataku i skupia się na obronie i kontrowaniu. Moks nie ma na początku recepty i jedynie raz dobrze trafia kopnięciem w okolice wątroby. Do końca pierwszej rundy trwa taktyczna walka z obu stron w stójce. Runda remisowa ze wskazaniem na radomskiego. W drugiej odsłonie Radomski próbował sprowadzenia i został skontrowany a Moks kilka razys kładał się do gilotynowego duszenia. Nie udało mu się to i Radomski wstał z pozycji „żółwia”. Na koniec Moks trafia w tułów Radomskiego a ten wcześniej rozcina łokciem Szczecinianina. Runda remisowa ze wskazaniem na Moksa. W trzecim starciu Moks trzy razy sprowadza rywala, któremu dwa razy udało się wstać. Jednak przewaga Moksa jest przytłaczająca w tej rundzie i on ją wygrywa.
Wynik: Rafał Moks pokonał Roberta Radomskiego przez niejednogłośną decyzję 2-1 (30-27, 29-28, 28-29)
66 kg: Marcin Wrzosek (Polska) vs. Filip Wolański (Polska)
Początek walki zdecydowanie należy do Wolańskiego. Lepiej boksuje a dodatkowo Wrzosek popełnia dwa błedy i jest na podłodze. Nęka rywala i ma przewagę w szybkości i zasięgu. Runda jest dla Wolańskiego. W drugiej Wrzosek pracuje ciężko i przyspiesza. Wykorzystuje lepszą pracę w klinczu i skraca dystans. Próbuje obalać i to samo robi też Wolański ale Wrzosek jest czujny i zdobywa przewagę ciągłą presją. Ta runda należy do niegio. W trzeciej rundzie przyspiesza i zaczyna nękać rywala. Kontruje jego próby wejścia w nogi i zdobywa optyczną przewagę. Pod siatką męczy rywala zadając mu ciosy kolanami w uda i łokciami w głowę. Zamęcza rywala a ten ledwo stoi na nogach. Decyzja sędziów może być tylko jedna.
Wynik: Marcin Wrzosek pokonał Filipa Wolańskiego przez decyzję 3-0 (29-28 x 3)
Walka o mistrzostwo KSW w wadze lekkiej
70 kg: Mateusz Gamrot (Polska) vs. Mansour Barnaoui (Francja)
Niesamowite tempo od początku rundy i nagłe zwroty sytuacji. Gamrot sprowadza walkę do parteru kilka razy. Francuz kontruje i iucieka z zagrożonych pozycji. Runda dla Polaka bo to on ma inicjatywę w tej walce mimo obron Barnaoui. Drugie starcie zaczyna się od ataków Gamrota, jednak francuz kontruje i ma w pozycji żółwia Polaka. Gamrot świetnie obchodzi jednak Francuza i zdobywa przewagę. Francuzowi po długiej chwili udaje się wstać i atakuje sprowadzając Polaka do pozycji żółwia. Obija i próbuje do końca atakować Gamrota. Runda remisowa. Gamrot atakuje i sprowadza rywala w trzecim starciu już na początku. To daje Polakowi przewagę i kontrolę do końca walki w parterze. Barnaui walczy o wyjście ale Gamrot nie wypuszcza szansy z ręki i nie daje rywalowi uciec. Trzecia runda jest najlepsza w wykonaniu Polaka i zasłużenie wygrywa walkę.
Wynik: Mateusz Gamrot pokonał Mansoura Barnaoui przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)
Extrafight
84 kg: Michał Materla (Polska) vs. Antoni Chmielewski (Polska)
Starcie byłych mistrzów KSW zaczyna się od dobrego obalenia Chmielewskiego. materla jednak wstaje i kontruje! Okazuje się to kluczową akcją rundy i całej walki. Materla atakuje z góry ciosami i kontruluje pozycje Chmilewskiego. ma go w bocznej i zachodzi za plecy. Potem zaczyna atakować coraz mocniej i raz wydaje się, że sędzia przerwie. Sędzia nie przerywa jednak i daje szansę Chmilewskiemu, jednak dominacja Materli jest jednak miażdżąca i kończy walkę serią uderzeń.
Wynik: Michał Materla pokonał Antoniego Chmielewskiego przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:12 min)
120 kg: Mariusz Pudzianowski (Polska) vs. Marcin Różalski (Polska)
Różalski zaczyna ten pojedynek bardzo dynamicznie i ustawia ciosami Pudzianowskiego. Na zmianę bije kopnięcia krzyżowe i stara się namierzyć lewą ręką Pudzianowskiego. W połowie rundy trafia w krocze Pudzianowskiego i mamy przerwę. Po wznowieniu Pudzianowski rzuca się i obale po serii ciosów Różalskiego. Do końca rundy kontroluje w parterze Różalskiego, który dobrze bije z dołu i cięzko pracuje by wstać. Prawie mu się udaje, ale Pudzianowski jest czujny i trzyma rywala w szachu. Runda dla Pudzianowskiego. W drugim starciu Pudzianowski nie chce dać się ustawić kopnięciami i atakuje próbując obalać. Różal zrywa klincz i odchodzi. Jednak po chwili próbuje kopać i Pudzianowski zdołał przechwycić i obalić. próbuje kontrolować rywala ale Różaklaski prawie wstaje. Ponowne sprowadzenie i Różalski chwyta głowę Pudzianowskiego zaciskając w gilotynie! Sędzia zatrzymuje walkę!
Wynik: Marcin Różalski pokonał Mariusz Pudzianowskiego przez poddanie (gilotynowe duszenie) w 2 rundzie (1:46 min)
Walka o mistrzostwo KSW w wadze średniej
84 kg: Mamed Khalidov (Polska) vs. Aziz Karaoglu (Turcja)
Po długich wejściach i starcie do walki, nieco nerwowy początek z obu stron. Pierwszy błąd popełnia Khalidov, który ląduje w parterze po próbie obrotówki. Potem leży i zaprasza Karaoglu do parteru, ale Turek nie daje się wciągnąć. W stójce Kahlidov próbuje akcji z kopnięciami, ale Karaoglu jest czujny. Ucieka też z próby dźwigni na nogi. Druga runda wygląda podobnie i Mamed zaczyna tracić siły wykonując przewroty i uniki. Wygląda na to, że boi się podjąć wymianę ciosów. Ma jedną szansę na poddanie trójkątnym duszeniem nogami. Jednak Karaoglu unika wszystkich pułapek i ciosów obrotowych Khalidova, który tarza się bez sensu i leży wiekszą część rundy na plecach. Trzecia runda wygląda podobnie i zirytowany sędzia wzywa narożnik Khalidova do reakcji by zaczął walczyć. Nie zdaje się to na wiele i walka dalej wygląda podobnie: szukający walki Karaoglu i unikający jej za wszelką cenę Mamed, który co rusz leży na plecach a Karaoglu okopuje mu dość niemrawo nogi. tak kończy się ten pojedynek na niwie walki i do głosu dochodzą sędziowie. Gdy wszyscy myślą, że Mamed przegrał walkę, okazuje się że ją wygrał. Oczywiście zdaniem sędziów! Roizpętuje się piekło, które będzie trwać przez kilka dni jeśli nie tygodni.
Wyniki: Mamed Khalidov pokonał Aziza Karaoglu przez niejednogłośną decyzję 2-0 (29-28, 29-28, 28-28)




















