PLMMA 9 i II Gala Sportów Walki w Chełmie – podsumowanie gali!
W sobotę 24-ego listopada w Chełmie w województwie lubelskim odbyła się kolejna gala z serii PLMMA. Dziewiąta już odsłona, która miała miejsce na II Gali Sportów Walki w Chełmie, jak każda poprzednia obfitowała w niezwykle widowiskowe walki, z których tylko jedna z nich zakończyła się decyzją sędziów.

Najpierw zobaczyliśmy trzy amatorskie walki bokserskie miejscowych zawodników i zawodniczek. Wszystkie trzy walki oglądało się bardzo przyjemnie i na pewno nie rozczarowały swoim poziomem nikogo z licznej widowni zgromadzonej na hali OSiR, która do ostatniego miejsca wypełniła halę. Pojedynki rozstrzygnęli sędziowie, ale nie można było się nudzić.
Następnie w ringu pojawił się Mirosław Okniński i jego dwaj podopieczni trenujący w Białej Podlaskiej, którzy stoczyli walkę pokazową wyjaśniającą reguły MMA, a trener Okniński komentował ich pojedynek. Po widowiskowej walce na ring wyszli zawodnicy toczący swoje boje na serio.
W pierwszej walce czołowy polski zawodnik wagi koguciej, Tymoteusz Świątek (6-0) Fightman Bochnia znokautował w zaledwie 8 sekund Kamila Selwę (2-1) ze Spartakusa Rzeszów. Pojedynek był zakontraktowany w limicie wagi piórkowej. Selwa nadział się na prawy krzyżowy Świątka, po czym nieprzytomny padł na matę. Przywrócenie mu świadomości zajęło około 5 minut, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
W drugiej walce debiutujący w MMA Czeczen, Lomali Dagaev (1-0) z Copacabany Warszawa pokonał przez niejednogłośną decyzję sędziów Bartosza Boduszka (1-1) z MMA Lubliniec. Pojedynek został zakontraktowany w limicie do 77 kg. W pierwszej rundzie Czeczen obalił swojego przeciwnika i trafił kopnięciem na głowę, ale Boduszek był bliski założenia dźwigni na łokieć, jednak doświadczony grappler, jakim jest Dagaev nie dał się złapać.
W drugiej rundzie zawodnik Copacabany ponownie obalił w klinczu przeciwnika, ale zaczęły doskwierać mu problemy kondycyjne. Podobnie jak w pierwszej rundzie również w drugiej wywodzący się z Brazylijskiego Jiu Jitsu Dagaev miał problemy z uderzaniem w parterze. Po wznowieniu walki w stójce przez sędziego Krzysztofa Jotko, Dagaev wciągnął przeciwnika do gardy, ale Boduszek przeszedł do półgardy i dał się przetoczyć. Zawodnik z Lublinca próbował duszenia gilotynowego, ale pod koniec rundy Czeczen przypomniał sobie o możliwości zadawania ciosów w parterze. Druga runda, ponownie jak pierwsza powinna zostać zapisana na konto zawodnika Copacabany.
W trzeciej rundzie Boduszek próbował obalić zmęczonego rywala, ale ta sztuka nie do końca mu się udała i drugą połowę rundy trzymał nogę Dagaeva i przyjmował ciosy w parterze. Wcześniej pojedynek toczył się w stójce i w klinczu, gdzie nieznaczną przewagę miał Polak.
W kolejnym pojedynku w wadze półśredniej, Marcin Płonka (2-0) z Berserkers Team Bielsko-Biała poddał duszeniem trójkątnym w pierwszej rundzie Karola Szałowskiego (0-1) z kieleckiej Copacabany. Płonka po kilku wymianach w stójce i dojściu do klinczu podciął przeciwnika i wylądowali w pozycji bocznej. Szałowski wciągnął przeciwnika do półgardy, po nieudanej próbie klucza ze strony Berserkera. Płonka następnie próbował dźwigni na łokieć, po czym stracił pozycję dominującą. Walcząc z dołu Marcin założył duszenie trójkątne, którym poddał zawodnika Copacabany.
Czwarty pojedynek to kolejny bój w wadze półśredniej. W pojedynku dwóch debiutantów, Marcin Bartosik (1-0) z Włodawy pokonał w niecałą minutę Jarosława Banaszkiewicza (0-1). Po szybkiej wymianie w stójce wywodzący się z zapasów Bartosik podciął przeciwnika i przeszedł do wysiadu judockiego. Z tej pozycji założył dźwignię na łokieć i zaczął obijać przeciwnika w parterze. Sędzia Krzysztof Jotko widząc niemoc Radomiaka w parterze przerwał walkę.
Piąty pojedynek MMA to starcie w wadze średniej. Robert Bryczek (2-1) z Berserkers Team Bielsko-Biała znokautował w pierwszej rundzie Pawła Krzeszowca (0-2) z MMA Kraków. Pojedynek obfitował w wiele wymian bokserskich, w których każdy z zawodników szukał nokautu. Udało się to w końcu Bryczkowi, który pod koniec rundy wyprowadził zabójczą kombinację podbródkowy i sierpy, którymi rzucił rywala na deski, gdzie dobicie go ciosami wydawało się formalnością w oczach przytomnie reagującego sędziego Krzysztofa Jotko.
W ostatniej walce MMA w limicie do 93 kg, obiecujący Michał Pasternak (4-0) z Kielc kompletnie zdominował debiutującego Adriana Rosińskiego (0-1). Pasternak po próbie walki w stójce wyniósł przeciwnika i dał się złapać w duszenie gilotynowe z pozycji bocznej. Podopieczny Mirosława Oknińskiego przeszedł do dosiadu, gdzie bił ciosami rozcinając głowę rywala w kilku miejscach. Pod koniec pierwszej rundy Pasternak próbował dźwigni na łokieć, ale zabrakło mu czasu na wykończenie techniki.
Co nie udało się w pierwszej rundzie, wyszło w drugiej. Kielczanin obalił przeciwnika, zdobył plecy i poszedł po rękę, po czym w niecałą minutę udało mu się poddać rozbitego przeciwnika.
Następnie widzieliśmy trzy walki bokserskie. W jednej z nich nasza olimpijka, Karolina Michalczuk brutalnie przywitała w Polsce Słowaczkę, Weronikę Kalouskovą. Polka, na zasadach boksu amatorskiego, wygrała na punkty.
W walce wieczoru młodzieżowy mistrz WBF, Łukasz Maciec (17-0) wypunktował na dystansie 8-miu rund Węgra, Laszlo Fazekasa (14-3-1) nie dając mu wygrać ani jednej rundy. Tym samym bokser Paco Lublin zachował swój pas mistrza.
Gala w Chełmie zdecydowanie zaspokoiła potrzeby licznie zgromadzonej publiczności. Ludzie obecni w hali OSiR zobaczyli mocne ciosy, nokauty, finezyjne poddania i zwycięstwa swoich faworytów. Już zapowiedziano kolejna galę, której prawdopodobnie jak przy poprzednich dwóch galach, nie będzie można nic zarzucić.
Wyniki:
Walki – boks amatorski:
-75 kg: Patryk Syroid pokonał Jakuba Salitra przez jednogłośną decyzję
-81 kg: Mateusz Wotnicki pokonał Łukasza Łegorza przez jednogłośną decyzję
Małgorzata Choma pokonała Beatę Rusiecką przez jednogłośną decyję
Walki – Profesjonalna Liga MMA 9:
-65 kg: Tymoteusz Świątek pokonał Kamila Selwę przez KO (prawy prosty) w 1 rundzie (0:08)
-72 kg: Lomali Dagaev pokonał Bartosza Boduszka przez niejednogłośną decyzję
-77 kg: Marcin Płonka pokonał Karola Szalowskiego przez poddanie (duszenie trójkątne nogami) w 1 rundzie (2:54)
-77 kg: Marcin Bartosik pokonał Jarosława Banaszkiewicza przez TKO (uderzenia w parterze) w 1 rundzie (0:46)
-84 kg: Robert Bryczek pokonał Pawła Krzeszowca przez TKO (uderzenia w parterze) w 1 rundzie (1:33)
-93 kg: Michał Pasternak pokonał Adriana Rosińskiego przez poddanie (dźwignia na łokieć) w 2 rundzie (0:48)
Walki – boks amatorski:
-54 kg: Karolina Michalczuk pokonała Weronikę Kalouskovą przez jednogłośną decyzję
Walka wieczoru – boks zawodowy:
Walka o pas młodzieżowego mistrza Federacji WBF
67 kg: Łukasz Maciec pokonał Laszlo Fazekasa przez jednogłośną decyzję (80-72)




















