Andrei Arlovski: zlekceważyłem Franka Mira!
Andrei Arlovski podczas gali UFC 191 pokonał jednogłośną decyzją sędziów Franka Mira. Pojedynek jednak wywołał kontrowersję, bowiem według szefa największej organizacji MMA na świecie, to mieszkający w Las Vegas Amerykanin powinien wygrać. Przedstawiamy tymczasem wywiad z Arlovskim, jakiego Białorusin udzielił zaraz po walce.

Joe Rogan: Cóż za powrót do oktagonu w Twoim wykonaniu. Dlaczego kręcisz głową?
Andrei Arlovski: Jetsem zawiedziony, nie spodziewałem się, że Frank Mir będzie dla mnie tak trudnym przeciwnikiem. Jak powiedziałem wcześniej, jestem zawiedziony tą walką i fani mają rację, że mnie w tej chwili wygwizdują.
JR: Chcesz powiedzieć, ze jesteś zawiedziony tym, że nie udało Ci się znokautować Franka Mira i walka trwała pełne trzy rundy?
AA: Jestem zawiedziony tym, że go zlekceważyłem, bo pojedynek trwał pełne trzy rundy i był dla mnie trudny. Stawiałem, że skończę go w trzy minuty. Najważniejsze jest jednak to, że udało mi się zwyciężyć. Oklaski dla Franka Mira, to świetny zawodnik, ale to ja wygrałem ten pojedynek.
JR: Wyglądało to tak, że w trzeciej rundzie po lewym wstrząsnąłeś nim. Czy w całej walce był jeszcze taki moment według Ciebie?
AA: Powinienem używać tej akcji już od pierwszej rundy.
JR: Po powrocie do UFC wygrałeś wszystkie walki. Czy przed tą walką, i w ogóle przed ponownymi występami w UFC, czułeś na sobie jakąś presję?
AA: Nie, nie było mowy o żadnej presji. Spodziewałem się jednak, że walka z Frankiem Mirem będzie dla mnie łatwą walką, ale jednak nie była. Teraz musze poprawić coś w swojej psychice, musze porozmawiać z moimi trenerami i musimy coś poprawić.
JR: Czyli jednym słowem, zlekceważyłeś Franka Mira przed tą walką?
AA: Tak, właśnie tak było.
Teraz Andrei Arlovski będzie najprawdopodobniej czekał na wynik walki Velasquez vs Werdum, gdyż wydaje się być naturalnym pretendentem do walki o pas. Niestety dla niego Werdum chce walczyć z Velasquezem dopiero w marcu, więc na walkę będzie musiał czekać niemal rok. Najprawdopodobniej zawalczy jeszcze raz i dopiero wtedy stanie do boju z mistrzem UFC w wadze ciężkiej.




















